**** DZIAŁAMY LEGALNIE ****
ponieważ:
Upowszechnianie zdjęcia samochodu z widocznym numerem rejestracyjnym nie narusza zasad RODO ani dóbr osobistych – uznał sąd. Nie można bowiem w łatwy sposób zidentyfikować właściciela.
Wyrok Sądu, 06.2021 r.
W skrócie:
– ustawa RODO nie dotyczy tablic rejestracyjnych, bo tablice są własnością Skarbu Państwa, a nie własnością prywatną, właściciela pojazdu
– pojazd znajdujący się w przestrzeni publicznej (ulice, parkingi) może być fotografowany bez ograniczeń, podobnie jak architektura czy zieleń.
Publikacja zdjęć w internecie z widocznymi tablicami rejestracyjnymi nie łamie ustawy o ochronie danych osobowych ponieważ:
– tablica rejestracyjna nie jest dokumentem,
– po numerze rejestracyjnym nie można zidentyfikować właściciela (to może tylko policja, prokuratura, lecz nie internauta).
Prawa autorskie zdjęcia należą tylko i wyłącznie do osoby, która je zrobiła (chyba, że je odsprzeda lub odstąpi) – w żadnym razie do właściciela fotografowanego pojazdu.
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Również długo przed powstaniem ustawy o RODO nasz blog był linkowany na głównej stronie ONET.PL, który ma swoich wykwalifikowanych prawników ws. upubliczniania treści, więc od 2003 działamy LEGALNIE 🙂
Czyżby właścicielowi chodziło o PAWEŁ 1 ???????
dokladnie o tym samym sobie pomyslalem, mistrzu! zastanawiam sie tylko dlaczego nie wzial P? PAWEL…?
Pomysł dobry tylko po cholerę ta jedynka na końcu?
„Robienie” literek z cyfr jest modne-szczególnie na Zachodzie gdzie „vanity plates” są od lat. 4 to A, 5 to S, a np. IJ mają „udawać” U. Z daleka to faaktycznie może się zlewać-sam nabrałem się na Carismę z blachą „MY A5S” która wyglądała jak „MY ASS” 🙂
Martincool – poza tym, że na takich pseudoindywidualnych blaszkach w GB numery są często dobierane tak, żeby cyfry przypominały litery, to bardzo często spacje są w niewłaściwych miejscach, i to mi się nie podoba. Nie mam nic przeciwko takim blaszkom, ale pod warunkiem, że wszystko jest na nich tak jak powinno być.
Właściwy numer tego auta, o którym pisałeś, to był zapewne MYA 5 S.
Nieco z rozpędu napisałem „na Zachodzie” co mogło zasugerować UK, natomiast blachę widziałem w Stanach. Może najwyżej Carisma się nie zgadzać ale wóz wyglądał mi z daleka właśnie na Carismę.
prosze bardzo: http://rejestracja.blog.pl/archiwum/index.php?nid=8494700
Lepsza fotka od Kurczaka.